Zapach chleba unoszący się w skansenie? Dokładnie tak!
W Skansenie w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej zakończyły się właśnie prace związane z realizacją projektu pn. „W kruszynce chleba, nawet tej najmniejszej, bajkowe prawie są czary – chleb w kulturze wsi”, sfinansowanego dzięki środkom Fundacji PZU.
W pierwszym etapie prac zbudowany został duży piec chlebowy, wyposażony dodatkowo w blachę. W związku z tym jedno z pomieszczeń skansenu przeznaczone zostało wyłącznie na potrzeby spotkań warsztatowych. Zakończenie budowy pieca przyniosło ze sobą nowe wyzwanie dla pracowników skansenu – zgłębić tajniki wypieku tradycyjnego, wiejskiego chleba.
Kolejne prace skupiały się wokół wyważenia koła młyńskiego, oczyszczenia koryta potoku przepływającego przez teren skansenu oraz uregulowania jego biegu, tak aby zapewnić dopływ na koło młyńskie takiej ilości wody, która wprawi go w ruch i sprawi, że młyn w starodawny sposób zamieni ziarna w mąkę.
Kiedy już można było wsłuchać się w miarowy stukot koła młyńskiego, przystąpiono do realizacji prac wewnątrz budynku młyna. Koniecznym okazało się dostosowanie i uregulowanie starych kół napędowych, wykonanie przekładni, wałów napędowych wraz z pełnym oprzyrządowaniem oraz zakup i montaż pasów transmisyjnych. Elementy te zostały należycie zabezpieczone przed zniszczeniem. Naprawiono także „trzepak” do mąki oraz wykonano nowy wał, służący do oczyszczania mąki.
Po zakończeniu szeregu prac remontowo-budowlanych odtworzono stroje robocze, które posłużą podczas prowadzenia warsztatów. Ich wzory odpowiadają tradycjom regionu – odzwierciedlają bowiem pod względem kolorystyki, wzornictwa i zastosowanych materiałów dawne ubrania wykorzystywane na co dzień do pracy przez naszych przodków – górali Kliszczaków.
Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi, że projekt udało się zrealizować. Tym bardziej, że „tchnięcie życia” w zabytkowy młyn było marzeniem wielu osób związanych z skansenem, przyjaciół gminy a nawet turystów odwiedzających muzeum. Spełnienie tego marzenia nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie jakie okazane nam zostało ze strony Fundacji PZU, która zainteresowała się naszym projektem i postanowiła go sfinansować. Jesteśmy zatem niebywale wdzięczni za tę pomoc.
Gdy tylko zima zakończy swe podboje i pogoda dopisze zachęcamy wszystkich zainteresowanych do obejrzenia rezultatów prac oraz do udziału w warsztatach. Na pewno będzie to świetna zabawa!
-
- Sfinansowano ze środków Fundacji PZU
-
- Napęd młyna
Kolejny sukces – kolejne wyzwanie! Czyli projekt „W kruszynce chleba, nawet tej najmniejszej, bajkowe prawie są czary – chleb w kulturze wsi”
Wydaje się, że szczęście nam sprzyja… Skansen w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej ogłasza kolejną dobrą nowinę.
W styczniu Skansen złożył do Fundacji PZU z siedzibą w Warszawie wniosek o dofinansowanie projektu pn. „W kruszynce chleba, nawet tej najmniejszej, bajkowe prawie są czarny – chleb w kulturze wsi”.
Fundacja PZU od 2004 roku realizuje działania filantropijne Grupy PZU, które są elementem jej strategii zaangażowania społecznego. Celem Fundacji jest: promowanie edukacji dzieci i młodzieży, wspieranie talentów oraz wyrównywanie szans osób z różnych względów upośledzonych, a także zwiększanie dostępu do dóbr kultury i życia społecznego, czyli szeroko rozumiany rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
Zarząd Fundacji PZU zainteresował się naszym pomysłem i udzielił dotacji na realizację zadań określonych projektem. Dzięki temu udało się pozyskać środki na realizację inwestycji, w ramach której przeprowadzimy następujące przedsięwzięcia:
1. Uruchomienie młyna napędzanego kołem wodnym (z początku XX wieku) zlokalizowanego nad Potokiem Kamyckim przepływającym przez teren Skansenu,
2. Wybudowanie pieca chlebowego,
3. Zakup tradycyjnych strojów regionalnych, wykorzystywanych podczas prac w gospodarstwie.
Inwestycja ma na celu umożliwienie poszerzenie oferty Skansenu o warsztaty pn. „od ziarenka do chleba”. Dzięki tym działaniom możliwym będzie „wskrzeszenie dawnego czasu” i przeniesienie uczestników warsztatów w niemal archaiczny okres, kiedy to w każdym domostwie unosił się zapach wyjmowanego z pieca chleba. Pragniemy dzięki tym inwestycjom odtworzyć dawne zajęcia ludzi zamieszkujących nasze tereny, które wzbogacimy o historie, zwyczaje i obyczaje traktujące o szacunku do pracy, ziemi i drugiego człowieka. Ogromne zmiany społeczne odmieniły wieś. Przypomnimy jej wartość.
